Kiedy koniec budowy drogi łączącej cztery województwa

fot. Depositphotos/Wirestock

fot. Depositphotos/Wirestock

 

[2023-02-16] Droga S11 zastąpi obecnie funkcjonującą drogę krajową nr 11, która charakteryzuje się bardzo dużym natężeniem ruchu. Tylko na około 30-kilometrowym odcinku między Poznaniem a Obornikami „jedenastką” jeździ ponad 19 tys. pojazdów na dobę. Cała droga S11 ma być gotowa do 2029 roku.

Funkcjonująca obecnie DK-11, która łączy m. in. Koszalin z Poznaniem i Katowicami, jest w przeważającej części jednojezdniowa. Oznacza to, że kierowcy mogą się poruszać tylko po jednym pasie w obu kierunkach. To z kolei powoduje, że droga miejscami jest niewydolna, a kierowcy grzęzną w korkach.

Walka trwa od kilkunastu lat

DK-11 przebiega przez wiele miast i miejscowości, które nie mają obwodnic. Przez to mieszkańcy są narażeni na hałas i spaliny. Na drodze często dochodzi do wypadków, także tych tragicznych. Zarówno mieszkańcy, jak i samorządowcy od lat walczą o budowę nowej drogi. W 2006 roku powstało stowarzyszenie gmin, powiatów i województw pod nazwą “Droga S11”. W ich opinii nowa droga to nie tylko wygodna trasa pozwalająca na szybsze podróże, ale także zdecydowana poprawa bezpieczeństwa mieszkańców.

S11 zamiast drogi krajowej nr 11

S11 powstanie częściowo w śladzie obecnej „jedenastki”, która łączy Kołobrzeg i Koszalin z Katowicami, biegnąc m. in. przez Piłę, Chodzież, Oborniki, Poznań, Jarocin, Ostrów Wlkp., i Kępno. W Wielkopolsce jest kilka fragmentów DK-11, które są obwodnicami. To obwodnice Jarocina, Ostrowa Wlkp., Kępna, zachodnia obwodnica Poznania oraz licząca 14 kilometrów trasa Poznań-Kórnik.

Prace trwają

W Wielkopolsce z ponad 320 kilometrów trasy, która będzie prowadzić w granicach województwa, kierowcy mogą dziś korzystać z zaledwie 50 km. Pozostałe odcinki mające połączyć istniejące fragmenty w całość są na etapie opracowania studium korytarzowego, studium techniczno–ekonomiczno–środowiskowego, koncepcji programowej, bądź zostały wydane decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach. Trwa budowa drogi w województwie zachodniopomorskim, gdzie miasto Bobolice zostanie połączone z Koszalinem. Cały odcinek będzie gotowy w tym roku. Na terenie tego województwa został już wybudowany fragment stanowiący obwodnicę Szczecinka.

320 km w Wielkopolsce

– Aktualnie dla sześciu odcinków został ukończony etap studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego. Dla jednego z nich jesteśmy w przeddzień posiedzenia komisji opiniowania przedsięwzięć inwestycyjnych, które zwieńczy ten etap. Wyłania ona wariant przebiegu preferowany przez inwestora, na podstawie którego można uzyskać informacje niezbędne do złożenia wniosku o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, zatwierdzającej ostateczny przebieg danego odcinka drogi – mówi Alina Cieślak, rzeczniczka prasowa poznańskiego oddziału GDDKiA.

W dalszym etapie trzeba przygotować koncepcję programową, która uszczegóławia rozwiązania techniczne przyszłej drogi. Będzie to ostatni etap prac studyjnych, po którym możliwe jest przeprowadzenie procedury przetargowej na wyłonienie wykonawcy w formule zaprojektuj i wybuduj oraz uzyskanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. Pozostała część drogi S11 w Wielkopolsce została podzielona na sześć odcinków, które obecnie są na różnym etapie prac przygotowawczych.
– Dla odcinka Oborniki – Poznań wraz z obwodnicą Obornik uzyskaliśmy decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych, a dla odcinków Szczecinek – Piła, Ujście – Oborniki, Ostrów Wielkopolski – Kępno oraz Kórnik – Jarocin, jesteśmy w trakcie procedowania decyzji administracyjnej – mówi rzeczniczka.
Na kolejne dwa odcinki, Piła – Ujście oraz Jarocin – Ostrów Wielkopolski, wnioski o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych GDDKiA planuje złożyć w pierwszej połowie tego roku. Wszystkie mają być realizowane w formule zaprojektuj i wybuduj.

Poznań – Oborniki

Przyszła obwodnica Obornik to na razie jedyny odcinek, dla którego wydano decyzję środowiskową, dlatego wiemy już jaki wariant przebiegu został wybrany. Nowa droga będzie przebiegała po wschodniej stronie Obornik, trasa będzie zaczynała się w Parkowie. Około 100 metrów dalej planowana S11 przejdzie wiaduktem nad linią kolejową Poznań – Piła, a dalej droga będzie biec po północno-wschodniej stronie Rożnowa i wschodniej stronie Kowanowa. Na przecięciu projektowanej S11 z drogą wojewódzką nr 187 (Pniewy – Murowana Goślina) zostanie wybudowany węzeł Oborniki. Dalej trasa przetnie nowym mostem rzekę Wartę po zachodniej stronie Gołaszyna. Po przekroczeniu doliny Warty po obu stronach drogi ekspresowej planowane są Miejsca Obsługi Podróżnych, gdzie oprócz parkingu i toalet będą zlokalizowane stacje paliw, restauracje, informacja turystyczna, a na jednym z nich także hotel lub motel. Dalej trasa poprowadzi po zachodniej stronie Chludowa, między linią kolejową, a obecną DK-11, gdzie także zaplanowano węzeł. Nowa droga połączy się z istniejącym odcinkiem S11 na węźle Poznań Północ. Podpisanie umowy na realizację GDDKiA przewiduje w 2023 roku. Samo rozpoczęcie robót planowane jest na koniec 2024 roku, a oddanie do użytku cztery lata później. Koszt budowy to około 1,5 mld złotych.

Całość S11 w 2029 roku

Również w 2028 r. GDDKiA planuje oddanie do użytku odcinków Ujście – Oborniki, Kórnik – Jarocin, Jarocin – Ostrów Wielkopolski, Ostrów Wielkopolski– Kępno. Rok później kierowcy pojadą z Piły do Ujścia. Wtedy to ma być gotowa praktycznie cała trasa łącząca cztery województwa. Według zapowiedzi dyrekcji w tym roku zostaną wyłonione firmy, które wybudują 127 km drogi ekspresowej S11 w województwach zachodniopomorskim, wielkopolskim i opolskim. Przetargami zostaną objęte odcinki Bobolice – Szczecinek, Oborniki – Poznań Północ (wraz z obwodnicą Obornik), Ostrów Wielkopolski – Kępno oraz Kępno – początek obwodnicy Olesna. Dokończenie budowy, według Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030, będzie kosztowało 13 mld zł. To o 3 mld zł więcej niż zakładano przed wybuchem pandemii i wzrostem inflacji.