Rozpoczyna się budowa czwartego tunelu obejścia Węgierskiej Górki
[2021-02-15] Wykonawca tzw. obejścia Węgierskiej Górki (Śląskie), czyli odcinka drogi ekspresowej S1 od węzła Przybędza do węzła Milówka, szykuje się do rozpoczęcia prac w tunelu TD-1.2 – podała w czwartek GDDKiA. To ostatni z czterech powstających tam tuneli; w trzech pozostałych prace już trwają.
Wartą 1 mld 379 mln zł brutto umowę na zaprojektowanie i wybudowanie odcinka trasy podpisano 10 października 2019 r. Wykonawca ma od tej daty 34 miesiące na realizację zamówienia, przy czym do czasu objętego projektowaniem wlicza się okresy zimowe (od 1 grudnia do 31 marca), niewliczane do czasu realizacji robót. Prace realizacyjne ruszyły wiosną ub. roku.
Brakujący dotąd odcinek drogi S1 o długości ok. 8,5 km połączy czynne fragmenty trasy S1 Żywiec – Przybędza i Milówka – Szare. Będzie przebiegał w trudnym terenie – przewidziano m.in. dwie pary tuneli o długościach ok. 830 m i 980 m w zboczu masywu Baraniej Góry oraz kilka estakad nad dolinami potoków. Wykonawcą jest konsorcjum ze spółką Mirbud na czele.
Jak podała w czwartkowej informacji Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, pierwsze prace tunelowe rozpoczęły się od dłuższych tuneli TD-2.1 i TD-2.2, następnie przystąpiono do drążenia tunelu TD-1.1, a teraz wykonawca szykuje się do rozpoczęcia prac w tunelu TD-1.2.
Z informacji GDDKiA wynika, że dotąd największy postęp prac uzyskano w dłuższym tunelu położonym w ciągu jezdni w kierunku Zwardonia (TD-2.1.). Wydrążono tam w najwyższej warstwie tunelu, kalocie, prawie 40 m bieżących, co wraz z częścią zewnętrzną tunelu – wlotem – daje długość 46 m. Sztrosę, czyli warstwę środkową wykonano na długości 28 m, a kompletną obudowę wstępną łącznie ze spągiem (dolna warstwa) – na długości 24 m.
W równoległym tunelu jezdni w kierunku Żywca (TD-2.2) wykonany jest wlot o długości 8 m, a drążenie kaloty wykonano na głębokość około 1 m. Obecnie drążenie jest tam wstrzymane ze względu na konieczność zachowania bezpiecznej odległości koordynacyjnej z przodkiem sąsiedniego tunelu TD-2.1.
Praca w obu dłuższych tunelach odbywają się w ciężkich warunkach geologicznych: w górotworze zbudowanym w większości ze zwietrzeliny łupka szarego, występującego głównie jako okruchy skały o niskiej wytrzymałości, silnie spękanej i zawilgoconej. Drążenie odbywa się z zastosowaniem parasola ochronnego w stropie, wykonanego z rur stalowych rozmieszczonych gęsto po obrysie kaloty.
Trzecim drążonym tunelem jest TD-1.1, na jezdni w kierunku Zwardonia. Wykonano już część zewnętrzną o długości 7 m, wydrążono też prawie 5 m pod parasolem ochronnym z mikropali. Dla uruchomienia prac w tunelu w kierunku Żywca (TD-1.2) wykonano dotąd ścianę czołową portalu TD-1 południe. Prace przy tych tunelach prowadzone są w górotworze zbudowanym z piaskowców o wysokiej wytrzymałości.
Dotychczas drążąc tunele na tym odcinku trasy S1 wywieziono 4 tys. m sześc. urobku, co przekłada się na ok. 400 wywrotek. Wykorzystywana jest tzw. Nowa Austriacka Metoda Górnicza (NATM), co oznacza, że prace (w tym wypadku z wykorzystaniem koparek tunelowych) nie są prowadzone od razu całym przekrojem tunelu, aby nie osłabić górotworu. W zależności od odkształceń dopasowany jest typ zabezpieczeń.
Metoda NATM przewiduje wykonanie wstępnej obudowy z betonu zbrojonego, w słabszych częściach górotworu dodatkowo wzmacnianej za pomocą gwoździ i kotew. Docelowy kształt tunelu uzyskiwany jest po wykonaniu obudowy stałej z betonu zbrojonego.
Równocześnie w ramach inwestycji trwają pozostałe prace budowlane, przede wszystkim wykopy i inne roboty ziemne, wraz z wykonywaniem pali na murach oporowych pod podpory obiektów mostowych, wzmacnianiem skarp i wykonywaniem drenaży. Przebudowywane są fragmenty sieci energetycznych i trwają prace przy zbiornikach retencyjnych.
Wyceniana pierwotnie na ponad 1,5 mld zł obwodnica Węgierskiej Górki to ostatni brakujący fragment trasy S1 między Bielskiem-Białą a Zwardoniem oraz jeden z czterech fragmentów tej arterii przeznaczonych do realizacji (budowy lub rozbudowy) w rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych. To także kluczowa inwestycja dla południowej części woj. śląskiego – o jej realizacji mówi się od ponad 20 lat.
Po otwarciu na Słowacji kolejnych odcinków autostrady D3, na Żywiecczyźnie zwiększa się ruch tranzytowy. Połączenie dotychczasowych fragmentów trasy S1 na wysokości Węgierskiej Górki przebiega m.in. przez centrum tej miejscowości oraz sąsiedniej Milówki.
Docelowo w pełni ekspresowa trasa S1 o długości 135 km w woj. śląskim i małopolskim połączy węzeł z autostradą A1 w pobliżu lotniska Katowice w Pyrzowicach i granicę ze Słowacją w Zwardoniu. Standard drogi ekspresowej ma obecnie na odcinkach Pyrzowice – Podwarpie (jedna jezdnia), Dąbrowa Górnicza – Tychy, a także Bielsko-Biała – Przybędza i Milówka – Zwardoń.
Aby dokończyć arterię, potrzebne są: druga jezdnia wysuniętego najdalej na północ odcinka S1 Lotnisko – Podwarpie (ok. 9,5 km – trwa realizacja), przebudowa do standardu drogi ekspresowej kolizyjnej dwujezdniowej „jedynki” od Podwarpia do Dąbrowy Górniczej (7 km – we wrześniu ub. roku podpisano umowę), a także przebudowa liczącego ok. 2,7 km odcinka w Dąbrowie Górniczej (trwa projektowanie).
Kolejna część S1 ma powstać w formule „projektuj i buduj” w nowym przebiegu między Mysłowicami i Bielskiem-Białą do 2023 r. W maju ub. roku GDDKiA podpisała umowę na odcinek Oświęcim (z węzłem) – Dankowice (15,2 km), a potem na odcinek Dankowice – Suchy Potok (12 km z rozbudową istniejącego węzła w Bielsku-Białej).
Do sądu trafiła sprawa wykluczenia potencjalnego wykonawcy China State Construction Engineering Corporation z przetargu na odcinek od Mysłowic do węzła Oświęcim (blisko 13 km) z obwodnicą Bierunia (ponad 2 km). Oferta firmy z ceną 752,1 mln zł była najtańszą ze złożonych. Oferent ten skutecznie odwołał się od wykluczenia przed Krajową Izbą Odwoławczą, co GDDKiA z kolei zaskarżyła do sądu administracyjnego.