Opóźnienie prac na wiadukcie. Miasto musi zmienić wykonawcę

2021-02-12-Fot-Pixabay-satynek

Fot. Pixabay/satynek

[2021-02-12] Gdańska firma nie dostarczyła miastu Koszalin zamówionego programu  funkcjonalno-użytkowego niezbędnego do ogłoszenia przetargu na projekt i budowę nowego wiaduktu w al. Monte Cassino. Musimy zmienić wykonawcę, realizacja programu opóźni się o kilka tygodni – powiedział  wiceprezydent Koszalina.

W środę na konferencji prasowej wiceprezydent Koszalina Andrzej Kierzek poinformował o konieczności zmiany wykonawcy programu funkcjonalno-użytkowego niezbędnego do ogłoszenia przetargu na projekt i budowę nowego wiaduktu w al. Monte Cassino w ciągu DK6. Istniejący obiekt, którym odbywał się tranzyt na trasie Gdańsk – Szczecin, Poznań, Kołobrzeg i z powrotem,  od marca ubiegłego roku jest zamknięty dla ruchu ze względu na zagrożenie zawaleniem.

– Wykonawca z Gdańska, podając przyczyny covidowe, nie zrealizował zadania i nie widzimy możliwości, żeby to zrobił – powiedział Kierzek. Dodał, że program miał być gotowy do końca stycznia.

– Musimy zmienić wykonawcę. (…) Jesteśmy po rozmowach. Mamy ofertę złożoną od wykonawcy z Poznania. Realizował już podobne zadania, cena jest zbliżona do tej, którą mieliśmy zapłacić gdańskiej firmie.  Program powinniśmy mieć do końca marca – mówił Kierzek.

Zaznaczył przy tym, że to kilkutygodniowe opóźnienie nie powoduje zagrożenia dla terminu zakończenia inwestycji określonego na grudzień 2022 r.

Kierzek poinformował, że jeszcze w połowie lutego do Europejskiego Biuletynu Zamówień Publicznych trafi ogłoszenie o zamiarze udzielenia zamówienia na budowę wiaduktu. W połowie kwietnia przetarg ma zostać ogłoszony, a do końca miesiąca wybrany wykonawca na projekt i budowę obiektu.

Zaznaczył, że zamówieniem interesuje się kilka firm i z wyborem wykonawcy, jego zdaniem, nie powinno być problemu.

Jak podał, wykonawca na realizację zadania będzie miał 20 miesięcy. On zajmie się także rozbiórką starej konstrukcji.

Kierzek zaznaczył, że niewykluczone, iż firma wykonawcza wykorzysta istniejące, przeznaczone do rozbiórki, słupy pod szalunki pod budowę nowej konstrukcji. Beton w ziemi ma w niej pozostać. Ponadto  trwają badania geologiczne gruntów w miejscu inwestycji. Nie zachowała się żadna archiwalna dokumentacja.

Wiceprezydent zwrócił uwagę na jeszcze jeden problem w związku z planowaną inwestycją. – Na tym moście są dwa wodociągi i gazociąg – powiedział. O ile, jak dodał, „miasto może funkcjonować przez jakiś czas bez tych wodociągów, być może gdzieś będą spadki ciśnienia, ale nie takie by wody nie było”, o tyle Zakład Gazowniczy bez tego gazociągu nie może funkcjonować.

– Znaczna część mieszkańców nie miałaby gazu. Zakład Gazowniczy projektuje już gazociąg, który chce poprowadzić doliną, pod ziemią. Są na ostatnim etapie projektowania. Dopóki go nie uzgodnią, nie uzyskają pozwolenia na budowę i nie wybudują, to my nie możemy tego gazociągu z wiaduktu zlikwidować, nie możemy rozebrać obiektu – poinformował Kierzek.

Koszt nowego wiaduktu w al. Monte Cassino w Koszalinie (Zachodniopomorskie)  szacowany jest na ok. 30 mln zł. W grudniu ub.r. miastu na realizację tego zadania przyznano 24 mln zł z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

We wrześniu 2020 r. koszalińscy radni wprowadzili zmiany do budżetu i wieloletniej prognozie finansowej, by móc budować wiadukt. 300 tys. zł zabezpieczono w ubiegłorocznym budżecie na opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego oraz przeprowadzenie badań geotechnicznych. W kolejnych trzech latach miały to być kwoty odpowiednio ponad 13,3 mln zł, blisko 11 mln i ponad 5,3 mln zł.

Istniejący wiadukt ma ok. 220 m długości, jego nośność to 40 ton, do użytku został oddany w 1971 r. Modernizację przeszedł w latach 2008-2009. Został wybudowany w technologii tzw. belek WBS. W ocenie GTI Design w Gdańsku, wykonawcy zleconej przez miasto ekspertyzy, nie spełniają one żadnych obowiązujących przepisów, jeśli chodzi o grubość betonu i grubość otuliny, która się znajduje na prętach zbrojeniowych.